ROZWAŻANIA – MSZA I ADORACJA Z MODLITWĄ O UZDROWIENIE – 20 11 2019
EWANGELIA Z DNIA - ŚW. ŁUKASZ 19, 11-28
ZAPROSZENIE DUCHA ŚWIĘTEGO
DUCHU ŚWIĘTY ZAPRASZAMY CIE DO
NASZEJ MODLITWY SŁOWAMI DANYMI PRZEZ JEZUSA.
EWANGELIA SW JANA 14, 16-17
„JA ZAŚ BĘDĘ PROSIŁ OJCA, A INNEGO POCIESZYCIELA DA WAM,
ABY Z WAMI BYŁ NA ZAWSZE - DUCHA PRAWDY, KTÓREGO ŚWIAT PRZYJĄĆ
NIE MOŻE, PONIEWAŻ GO NIE WIDZI ANI NIE ZNA. ALE WY GO ZNACIE, PONIEWAŻ U WAS
PRZEBYWA I W WAS BĘDZIE.”
PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY.
O NAJMILSZY Z GOŚCI, SŁODKA SERC RADOŚCI, SŁODKIE
ORZEŹWIENIE – PRZYJDŹ.
TRWAJMY TERAZ PRZEZ CHWILĘ W CISZY I NIECH KAŻDY ZAPRASZA
DUCHA ŚWIĘTEGO SWOIMI SŁOWAMI.
POZWÓL MU DZIAŁAĆ.
A JEŚLI CZUJESZ OPÓR W SERCU, PRZYCHODZĄ CI MYŚLI, ŻE TO BEZ
SENSU, ŻE PO CO TO ROBIĆ, ALBO ŻE PO PROSTU NIE ZROBISZ TEGO - TO JEST TEN
MOMENT ABY ZAPRZEĆ SIĘ SAMEGO SIEBIE I POWIEDZIEĆ – PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY!
UWIELBIENIE
PANIE JEZU. MIESIĄC TEMU MODLILIŚMY SIĘ
PODCZAS ADORACJI I ROZWAŻALIŚMY FRAGMENT Z EWANGELII PRZYPOWIEŚĆ O TALENTACH.
TO NIE PRZYPADEK, ZE DZISIAJ DAJESZ NAM DO ROZWAŻENIA PODOBNA PRZYPOWIEŚĆ.
MIESIĄC TEMU PONAD POŁOWA NASZEJ MODLITWY MIAŁA FORMĘ PROŚBY. WIELE RAZY W
NASZYCH ROZWAŻANIACH MÓWILIŚMY DAJ. UWIELBIENIA CIEBIE, DZIĘKCZYNIENIA I ŻALU
ZA GRZECHY BYŁO ZDECYDOWANIE MNIEJ...
MOŻE TERAZ JEST TAK JAK W DZISIEJSZEJ
EWANGELII WŁAŚNIE WRACASZ DO NAS PEŁEN CHWAŁY I GODNOŚCI KRÓLEWSKIEJ I PYTASZ
NAS CO ZROBILIŚMY Z TALENTAMI I TYM WSZYSTKIM O CO TAK BARDZO CIĘ PROSILIŚMY, O
CO WOŁALIŚMY DAJ! CZY UDAŁO MI SIĘ POMNOŻYĆ MIŁOŚĆ, KTÓRĄ OBDAROWAŁEŚ MNIE
MIESIĄC TEMU. CZY UDAŁO MI SIĘ ZROBIĆ DLA KOGOŚ HERBATĘ Z MIŁOŚCI DO CIEBIE?
CZY UDAŁO MI SIĘ POWSTRZYMAĆ NIEPOTRZEBNE SŁOWA LUB ODPOWIEDZIEĆ KOMUŚ Z TWOJĄ
ŁAGODNOŚCIĄ? CZY WRESZCIE UDAŁO MI SIĘ ODPOWIEDZIEĆ ‘TAK’ NA JAKĄŚ Z TWOICH
PRÓŚB: POWIEDZ TEJ OSOBIE, ŻE JĄ KOCHAM. ALBO: POMÓDL SIĘ ZA TEGO CZŁOWIEKA.
ALBO: ZOSTAW WSZYSTKO CO TERAZ ROBISZ I SPĘDŹ ZE MNĄ TEN CZAS NA MODLITWIE. PO
PROSTU ZE MNĄ BĄDŹ.
JEZU CAŁYM SERCEM, DUSZĄ, MOCĄ I UMYSŁEM
UWIELBIAM CIĘ W TWOIM ŻYWYM SŁOWIE, KTÓRE TAK ŁĄCZY NASZĄ MODLITWĘ DZISIAJ I
MIESIĄC TEMU. TO NIE PRZYPADEK. SKŁADAM NA TWOJE RĘCE DZIĘKCZYNIENIE ZA TO CZYM
MNIE WTEDY OBDAROWAŁEŚ I DZISIAJ POKAZUJESZ, ŻE NADAL MASZ MNIE ZA OSOBĘ GODNĄ
PRZYJĄĆ TWÓJ DAR I ŁASKĘ. POKORNIE BŁAGAM O PRZEBACZENIE ZA TO, ŻE TAK MAŁO
ODDAJĘ Z TEGO CO MI DAŁEŚ. ŻE NIE UDAŁO MI SIĘ BARDZIEJ POMNOŻYĆ TALENTU. TOBIE
JEZU ODDAJĘ CAŁĄ CZEŚĆ I CHWAŁĘ NIC NIE ZACHOWUJĄC DLA SIEBIE.
EWANGELIA ŚW ŁUKASZA 17,15
'WTEDY JEDEN Z NICH WIDZĄC, ŻE JEST
UZDROWIONY, WRÓCIŁ CHWALĄC BOGA DONOŚNYM GŁOSEM, UPADŁ NA TWARZ DO NÓG JEGO I
DZIĘKOWAŁ MU. A BYŁ TO SAMARYTANIN.'
UWIELBIAM CIĘ PANIE W TYM CZASIE, KTÓRY NAM
DAJESZ, W TEJ WSPÓLNEJ MSZY I ADORACJI. W KAŻDEJ OSOBIE, KTÓRA JEST TUTAJ. W
KAŻDEJ OSOBIE, KTÓRĄ PRZYNIEŚLIŚMY W SERCU DO CIEBIE. UWIELBIAM CIĘ W TWOJEJ
OBECNOŚCI W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE I DARACH Z NIEGO PŁYNĄCYCH.
DZIĘKCZYNIENIE
"DOBRZE, SŁUGO DOBRY; PONIEWAŻ W DROBNEJ RZECZY
OKAZAŁEŚ SIĘ WIERNY, SPRAWUJ WŁADZĘ NAD DZIESIĘCIU MIASTAMI!"
DZIĘKUJĘ CI JEZU ŻE NIE OCZEKUJESZ OD NAS
JAKICHŚ DUŻYCH CZYNÓW, CUDÓW. ŻE CIESZYSZ SIĘ Z NASZYCH MAŁYCH, DROBNYCH
UCZYNKÓW
PRZEPROSINY
PRZEPRASZAM CIĘ JEZU ŻE CIĄGLE PRZYNOSZĘ TĄ
JEDNĄ MINĘ ZAWINIĘTĄ W CHUSTKĘ.
PRZEPRASZAM CIĘ JEZU, ŻE NIE ZAWSZE MAM
ODPOWIEDNI NASTRÓJ DO MODLITWY. ŻE CZASAMI NIE PRZYŁOŻĘ SIĘ JAK TRZEBA TYLKO
ODBĘBNIĘ MODLITWĘ. PRZEPRASZAM ZA ZNIECHĘCENIA, ZABIERZ JE ODE MNIE. BO CHCĘ
MIŁOŚĆ TWOJĄ PRZEKAZAĆ INNYM. ABYM NIGDY NIE BYŁA ZGORSZENIEM DLA INNYCH.
PROŚBY
KSIĘGA TOBIASZA 5,10
''[....] I PRZYSZEDŁ DO NIEGO, A
TOBIASZ POZDROWIŁ GO PIERWSZY. A RAFAŁ RZEKŁ DO NIEGO: «NIECH CIĘ SPOTKA WIELE
RADOŚCI!» ODPOWIADAJĄC NA TO TOBIASZ POWIEDZIAŁ DO NIEGO: «Z CZEGO MAM SIĘ
RADOWAĆ? JESTEM CZŁOWIEKIEM POZBAWIONYM WZROKU I NIE WIDZĘ ŚWIATŁA NIEBA, ALE
SIEDZĘ W CIEMNOŚCIACH, JAK UMARLI, KTÓRZY JUŻ NIE OGLĄDAJĄ ŚWIATŁA. ŻYJĄC,
PRZEBYWAM WŚRÓD UMARŁYCH, SŁYSZĘ GŁOSY LUDZI, ALE ŻADNEGO NIE WIDZĘ». A TEN MU
ODPOWIADA: «UFAJ, NIE ZA DŁUGO JUŻ BÓG CIĘ UZDROWI, UFAJ!»[...]''
DZISIAJ POKAZUJESZ MI BOŻE, ZARÓWNO W
KSIĘDZE TOBIASZA JAK I W DZISIEJSZEJ EWANGELII, ZE WARTO CZEKAĆ Z SERCEM
OTWARTYM, GOTOWYM SŁUŻYĆ, PEŁNYM UFNOŚCI. DZISIAJ CHCĘ PRZYJĄĆ OBIETNICĘ, KTÓRĄ
DAŁEŚ USTAMI ANIOŁA RAFAŁA TOBIASZOWI I PRZYŁOŻYĆ JĄ DO MOJEGO ŻYCIA. CHOĆ
ANIOŁ POWIEDZIAŁ, ŻE BÓG JUŻ NIE ZA DŁUGO GO UZDROWI TO ZANIM TO SIĘ STAŁO JEGO
SYN MUSIAŁ UDAĆ SIĘ Z ANIOŁEM DO INNEJ RODZINY ABY TAM TAKŻE DOKONAŁ SIE CUD.
OJCIEC MUSIAŁ CZEKAĆ NA SYNA I ŻYWIĆ NADZIEJĘ NA JEGO POWRÓT I SWOJE
UZDROWIENIE. MOŻE TO, ŻE MOJE UZDROWIENIE JESZCZE NIE PRZYSZŁO, SYTUACJA SIĘ
NIE POPRAWIŁA JEST ZNAKIEM, ŻE CHCESZ DOKONAĆ CZEGOŚ WIĘCEJ W MOIM ŻYCIU, W
ŻYCIU MOJEJ RODZINY.
„ODPOWIEDZIAŁ MU: "WEDŁUG SŁÓW TWOICH SĄDZĘ CIĘ, ZŁY
SŁUGO! WIEDZIAŁEŚ, ŻE JESTEM CZŁOWIEKIEM SUROWYM: CHCĘ BRAĆ, GDZIE NIE
POŁOŻYŁEM, I ŻĄĆ, GDZIEM NIE POSIAŁ.”
PANIE JEZU DOTKNIJ SERCA KAŻDEGO Z NAS
ABYŚMY MIELI DOBRY OBRAZ CIEBIE. BO BEZ INDYWIDUALNEGO KONTAKTU Z TOBĄ. BEZ
NASZEJ ZGODY NA TO ABYŚ DOTKNĄŁ NASZYCH SERC SWOJĄ MIŁOŚCIĄ NIE BĘDZIEMY
WIEDZIEĆ JAKI NAPRAWDĘ JESTEŚ. TYLKO Z OSOBISTEJ RELACJI Z TOBĄ MOŻEMY BUDOWAĆ
WIARĘ, KTÓRĄ PRZEKAŻEMY INNYM. TYLKO W TEN SPOSÓB LUDZIE PATRZĄC NA NASZĄ
RELACJĘ Z TOBĄ BĘDĄ MIELI WŁAŚCIWY OBRAZ CIEBIE. SAMI BĘDĄ CHCIELI BUDOWAĆ
SWOJĄ RELACJĘ Z TOBĄ.
PANIE JEZU DODAWAJ MI TAKIEJ SIŁY I MOCY
ABYM MOGLA OBDAROWAĆ TWOJĄ MIŁOŚCIĄ TYCH, KTÓRYCH SPOTYKAM NA CODZIEŃ. TYCH,
KTÓRYCH LUBIĘ I MNIEJ LUBIĘ. ABYM ZAWSZE BYŁA OTWARTA NA TWOJĄ MIŁOŚĆ. ŻEBY ONA
ZAWSZE MI PRZYŚWIECAŁA I ZANIM WYPOWIEM JAKIEŚ SŁOWO KTÓRE MOŻE RANIĆ ABYM SIĘ
POWSTRZYMAŁA OD TEGO.
PANIE JEZU. TYLE RAZ SŁYSZAŁAM, ŻE TRZEBA
SPOJRZEĆ NA DRUGIEGO CZŁOWIEKA JAK GDYBYŚ TO BYŁ TY. WIELE RAZY OBIECYWAŁAM
SOBIE, ŻE NA KONIEC DNIA ZAPYTAM SIEBIE I CIEBIE NA KOGO SPOJRZAŁAM JAK NA
JEZUSA. TYLE RAZ ODPOWIEDŹ BYŁA NEGATYWNA. ŻE ZABRAKŁO MI WYTRWAŁOŚCI. ZAWSZE
WYDAJE MI SIĘ ŻE OD JUTRA BĘDZIE INACZEJ. PANIE JEZU PRZYMNÓŻ MI WIARY. JEŚLI
UWIERZĘ ZE TY JESTEŚ W KAŻDYM CZŁOWIEKU STANĘ SIĘ LEPSZĄ OSOBĄ.
PANIE JEZU WSZYSTKO PRZYJMUJEMY OD CIEBIE ZA
DARMO, A TY CHCESZ ŻEBYŚMY SIĘ DZIELILI TĄ MIŁOŚCIĄ, KTÓRĄ NAS OBDAROWAŁEŚ.
DZIĘKI TEJ WSPÓLNOCIE I TYM MSZOM I ADORACJOM Z MODLITWĄ O UZDROWIENIE
GROMADZIMY JEJ WIĘCEJ. ALE NIE ZAWSZE POTRAFIĘ SIĘ NIĄ PODZIELIĆ. NIE ZAWSZE
DAJĘ ŚWIADECTWO O TWOJEJ MIŁOŚCI KIEDY TEGO ODE MNIE OCZEKUJESZ. NIE ZAWSZE
PRZYZNAM SIĘ DO CIEBIE W KAŻDEJ SYTUACJI. A TY JEZU CIĄGLE JESTEŚ GOTOWY
PRZYTULIĆ MNIE DO TWOJEGO SERCA.
'BAŁEM SIĘ CIEBIE, BO JESTEŚ CZŁOWIEKIEM
WYMAGAJĄCYM'.
JEZU
PROSZĘ CIĘ ABYŚ ZABRAŁ WSZYSTKIE LĘKI I OBAWY OSÓB BOJĄCYCH SIĘ PRZYSTĄPIĆ DO
SPOWIEDZI. BOJĄCYCH SIĘ KLĘKNĄĆ PRZY KRATKACH KONFESJONAŁU GDZIE TY CZEKASZ Z
MIŁOŚCIĄ
PANIE JEZU TY DAJESZ NAM TAK WIELE. W
KAŻDEJ CHWILI NASZEGO ŻYCIA JESTEŚMY Z TOBĄ, ALE CZY ABY NA PEWNO JESTEŚMY?
PANIE POMÓŻ NAM DOBRZE PATRZEĆ NA DRUGIEGO CZŁOWIEKA, ABYŚMY DZIELILI SIE Z
NAJBLIŻSZYMI, ABYŚMY NIE ZACHOWYWALI WSZYSTKIEGO DLA SIEBIE A BYLI OTWARCI NA
INNYCH
PANIE JEZU TY DAJESZ NAM W ZARZĄDZANIE
TWOJĄ MIŁOŚĆ. TY CHCESZ ABYŚMY TĄ MIŁOŚCIĄ, KTÓRĄ KARMIMY SIĘ TUTAJ, DZIELILI
SIĘ, NIE ZACHOWYWALI JEJ DLA SIEBIE. W OKOŁO NAS JEST TYLE OSÓB POTRZEBUJĄCYCH
NASZEGO UŚMIECHU, DOBREGO SŁOWA, CZUŁEGO DOTKNIĘCIA RAMIENIA, PRZYTULENIA. TYLE
OSÓB CIEBIE SZUKA. SPRAW ABYŚMY, JAKO NARZĘDZIA W TWOICH RĘKACH, MOGLI POMNAŻAĆ
TWOJĄ MIŁOŚĆ I DARY, KTÓRYMI NAS OBDAROWAŁEŚ. ABYŚMY ICH NIE ZACHOWALI DLA
SIEBIE.
JEZU
OTWIERAJ TE SERCA, KTÓRE SĄ SKAMIENIAŁE, KTÓRE SIĘ ZABARYKADOWAŁY, KTÓRE NIE
WIDZĄ WYJŚCIA Z GRZECHU LUB TRUDNEJ SYTUACJI. DODAWAJ BLISKIM TYCH OSÓB
CIERPLIWOŚCI I NATCHNIENIA DUCHA. ŻEBY WIEDZIAŁY JAK MAJĄ POSTĘPOWAĆ. DODAWAJ
TWOJEJ MĄDROŚCI. MOŻE TRZEBA CICHO I SPOKOJNIE STAĆ JAK TWOJA MATKA POD KRZYŻEM
NIE MOGĄC NIC ZROBIĆ. MARYJA PRZEŻYWAŁA W SWOIM SERCU TWOJE BICZOWANIE,
CIERNIEM UKORONOWANIE I W KOŃCU UKRZYŻOWANIE. NIE HISTERYZOWAŁA. NAUCZ NAS
TAKIEJ POSTAWY JAKĄ MIAŁA MARYJA. NIECH ONA BĘDZIE WZOREM DLA NAS W TRUDNYCH
SYTUACJACH, ABY BYĆ PRZY DRUGIEJ OSOBIE. NIE NARZUCAĆ SIĘ, ALE PO PROSTU BYĆ.
ŻEBY WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY GOTOWI IM POMÓC JEŚLI BĘDĄ TEGO CHCIELI I
POTRZEBOWALI. JEZU OTWÓRZ LUDZI NA TO ABY CHCIELI PRZYJĄĆ NASZĄ POMOC.
CHCĘ CI DZISIAJ JEZU POWIEDZIEĆ ŻE JESTEŚ
KRÓLEM MOJEGO ŻYCIA. CIĄGLE NA NOWO ODKRYWAM CIĘ. DODAWAJ MI SIŁY DO WALKI Z
LENISTWEM ABYM MOGŁA DOBRZE UŻYWAĆ TWOICH DARÓW I RAZEM Z TOBĄ WSTĄPIĆ DO
NIEBIESKIEGO JERUZALEM.
OJCZE. DZISIAJ OCZEKUJĘ NA WYPEŁNIENIE SIĘ,
TAKŻE W MOIM ŻYCIU, OBIETNICY JAKĄ DAŁEŚ PRZEZ ANIOŁA RAFAŁA TOBIASZOWI. W
SŁOWACH:
''«UFAJ, NIE ZA DŁUGO JUŻ BÓG CIĘ
UZDROWI, UFAJ!»''
DZISIAJ Z WIARĄ ODWOŁUJĘ SIĘ DO SŁÓW TWEGO
SYNA JEZUSA Z
EWANGELII ŚW JANA:
''A O COKOLWIEK PROSIĆ BĘDZIECIE W IMIĘ MOJE,
TO UCZYNIĘ, ABY OJCIEC BYŁ OTOCZONY CHWAŁĄ W SYNU. O COKOLWIEK PROSIĆ MNIE
BĘDZIECIE W IMIĘ MOJE, JA TO SPEŁNIĘ.''
JEZU PROSZĘ UZDRÓW MNIE Z MOJEJ
DOLEGLIWOŚCI, CHOROBY, BÓLU. UWOLNIJ MNIE Z NAŁOGU I Z TEGO CO MNIE ZNIEWALA,
UMOCNIJ MOJĄ WIARĘ. A KAŻDĄ WOLNĄ PRZESTRZEŃ W MOIM SERCU NIECH WYPEŁNI DUCH
ŚWIĘTY. O TO CIE PROSZĘ W TWOJE ŚWIĘTE IMIĘ JEZU.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz