Zaproszenie Ducha Świętego
Duchu Święty zapraszamy cię teraz do naszej wspólnej modlitwy. Oddajemy ci ten czas, abyś tę modlitwę poprowadził. Prosimy otwórz nasze serca, umysł i ciało, abyśmy napełnili się wdzięcznością i uwielbieniem dla naszego Pana. W liście do rzymian 8,26 czytamy: „podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami”. A my właśnie nie umiemy wyrazić słowami naszej miłości i tęsknoty, ponieważ zbyt ubogie są nasze słowa. Dlatego prosimy cię bądź z nami i działaj w nas. Duchu Święty przyjdź, oświeć mrok umysłu, porusz moje serce, pokaż drogę do Jezusa, pomóż pełnić wolę Ojca. Duchu Święty przyjdź. Maryjo, któraś najpełniej przyjęła słowo Boże prowadź nas. Duchu Święty przyjdź.
Rozważania z Ewangelii według Św. Jana 15,9-17
O co proszę? O dogłębne przeżycie prawdy, że jestem wybranym przyjacielem Jezusa. Uświadomię sobie, że Jezus ofiaruje mi swoją przyjaźń i zaufanie. Pragnie dzielić ze mną miłość, która łączy Go z Ojcem. Jakie odczucia rodzą się we mnie, gdy słyszę: „Trwajcie w miłości mojej”? Jezus zapewnia mnie, że wytrwam w Jego przyjaźni, jeśli będę zachowywał przykazania Ojca. Ojciec daje mi przykazania, aby nie zabrakło mi miłości. Zwierzę się Ojcu z tego, co dla mnie najtrudniejsze w Jego przykazaniach. Jezus zwierza mi się ze swego pragnienia. Pragnie, abym dojrzał do miłości największej, zdolnej oddać życie za przyjaciół. Zwrócę uwagę na reakcje mojego serca, gdy słyszę te słowa, na pragnienia, opory i lęki. O co chciałbym teraz prosić Jezusa? Jezus wskazuje mi na dowód swojej przyjaźni: oznajmił mi wszystko, co usłyszał od Ojca . Uświadomię sobie, że znam Ojca tylko dzięki Jezusowi. On mi opowiedział o Nim w Ewangelii. Podzielił się ze mną swoim największym szczęściem. Które słowa Jezusa o Ojcu przemówiły do mnie i poruszyły mnie najbardziej? Zatrzymam się na słowach o moim wybraniu . Będę powtarzał te słowa aż do napełnienia duszy i serca: „Jezus mnie wybrał”. Będę prosił Jezusa, aby przeniknął mnie tą prawdą i pozwolił mi odnaleźć w niej swoją niepowtarzalną godność. Będę wpatrywał się w Jezusa, który mówi do mnie: „Chcę, aby twoje życie przynosiło owoc”. Czy w to wierzę? Będę Go prosił usilnie: „Spraw, aby wszystko, co mi dałeś, przyniosło owoc obfity!”.
Rozważanie I
Uwielbiamy cię Boże w Twoim wielkim miłosierdziu. we wszystkich wydarzeniach naszego życia, w których okazujesz nam swoją miłość. Wysławiamy cię , bo ty uzdrawiasz nasze ciało i dotykasz naszych chorych serc i zranionych uczuć. Przywracasz nam nadzieję, że zawsze jest czas, aby się do Ciebie zwrócić. Doświadczyliśmy tego zwłaszcza w tym okresie Wielkanocy i w czasie Święta Miłosierdzia. Był to czas na pokutę, post jałmużnę, a także na sakrament pojednania, a później naprawianie i zadośćuczynienie za wszystkie grzechy. Dobrze że nie zwlekaliśmy z tą decyzją. Dzisiaj możemy się cieszyć, że rozpoczęliśmy nasze życie od nowa w jedności z Tobą. A jeżeli z jakichś względów nie rozpocząłeś swojego życia od nowa, to może teraz jest ten moment na pojednanie? Bo niezgłębione jest miłosierdzie Boże. Jezu ufam tobie.
Rozważanie II
Dziękujemy ci Panie, ze jesteś przy nas każdego dnia i darzysz nas wszystkich niekończąca się miłością, która jest bezinteresowna, piękna, niepojęta. dziękujemy, że przychodzisz ze wskazówkami jak miłować naszych nieprzyjaciół i prześladowców. Jest to bardzo trudne, ale z Twoją pomocą wszystko jest możliwe. Dziękujemy ci Panie za wybór nowego Papieża, który poprowadzi nas przez ten niełatwy czas dla świata – bo Ty nie zostawiasz nas sierotami. Dziękujemy ci Panie za ten magiczny, Maryjny miesiąc maj, w którym króluje Maryja, nasza Matka – za dzieci przystępujące do i komunii Świętej, za piękno przyrody, która nas otacza. Dziękujemy ci Panie że nas tu zgromadziłeś, za ten czas spędzony z Tobą, za umocnienie , które zabierzemy ze sobą i zaniesiemy naszym bliskim i tym, którzy tego bardzo potrzebują. Dziękujemy Ci Panie Jezu.
Rozważanie III
Panie Jezu jest tak wiele rzeczy, za które chcielibyśmy Cię dzisiaj przeprosić . Zwłaszcza za brak miłości wobec bliźnich, niedotrzymane postanowienia z okresu Wielkiego Postu, za grzechy aborcji, za zniewagi kierowane pod adresem kościoła, za kłótnie narodowe. To wszystko kłuci się z dzisiejszym słowem , które kierujesz do nas w Ewangelii bo „ to nie wy wybraliście mnie, lecz ja wybrałem was i ja wyznaczyłem was, abyście szli , przynosili owoc i aby was owoc był trwały; aby Mój Ojciec dał wam wszystko, o co go poprosicie w Moje Imię” Miłość bowiem to dar z samego siebie, a bez więzi z Chrystusem nikt nie potrafi poświęcić samego siebie, uczynić z siebie daru, bo to co przerasta ludzkie siły jest możliwe dzięki łasce. Panie Jezu, wzbudź w naszych sercach to najgłębsze pragnienie kochania, tak jak ty nas umiłowałeś. Ucz nas żyć w nieustannej przyjaźni z Tobą abym mógł kochać moich braci. Przepraszamy cię Panie Jezu za naszą opieszałość w okazywaniu miłości bliźniemu, która wyraża się w dobrym słowie, uśmiechu i czułym geście. Przepraszamy Cię Panie Jezu.
Rozważanie IV
W tygodniu modlitw o powołania Dobry Pasterzu, wzbudź we wszystkich wspólnotach parafialnych powołania do kapłaństwa, do diakonatu, do zakonów męskich i żeńskich, do świeckiego życia konsekrowanego i misyjnego, wedle potrzeb całego świata, który Ty miłujesz i pragniesz zbawić. Prosimy Cię o taką wiarę, żeby nie zachwiała się pod naporem sytuacji w której żyjemy. Może paraliżuje nas lęk. boimy się być sami i boimy się ludzi. Zaczynamy wierzyć, że jesteśmy słabi. ale każdy z nas może oderwać się od tych myśli. wystarczy otworzyć się na Boga. Na ten temat mamy całą serię psalmów, pisanych przez autorów, którzy chyba całe życie zmagali się z lękiem, skoro głównie uwielbiali Boga w sytuacjach lękowych.
Powtarzaj w myślach:
„PAN BÓG JEST MOJĄ OPIEKĄ, JEST TWIERDZĄ”;
„RĘKA, KTÓRA MNIE PODTRZYMUJE’’;
„BOGIEM, KTRY MOCNO MNIE TRZYMA I MNIE PROWADZI’’;
„BOGIEM, KTÓRY STOI ZA MNĄ, ABYM NIE UPADŁ’’.
Za każdym razem, kiedy chwalę Pana Boga, właśnie takiego, jak w tych psalmach, to zaczynam się przekonywać do tego, ze skoro taki Bóg stoi za mną, to kto może się sprzeciwić? Czego miałbym się bać? Bóg jest ze mną - Wielki i Potężny. Mój lęk przestaje mnie męczyć, zostaję uzdrowiony.